Wyjazd do Berlina minął bardzo szybko. Odpoczęliśmy trochę choć nie mieliśmy za wiele czasu. Codziennie kręciliśmy klip a wszystko musiało być dopracowane. Swietnie się bawiliśmy ale na żadne imprezy lub nocne posiedzenia nie było czasu i raczej nikt nie chciałby pózniej wyglądać jak zombie w teledysku do pierwszego singla Dawida. Zanim sie obejrzałam byliśmy juz w domu. Na następny dzień szkoła i nadrabianie lekcji. Rano jak zawsze miał przyjść po mnie Dawid z Magdą i karlą. Tak tez sie stało i mogliśmy razem wejść do szkoły. Od razu poszliśmy do szatni a potem na lekcje. Pierwsza historia. Lekcja której nie znoszę, może nie tak bardzo jak matmy ale mimo wszystko. Na tej jedynej chyba lekcji Oliwia nie siedziała w pierwszej ławce tylko przed nami.
Lekko spóźnieni weszliśmy do sali ale naszczęście pani nie sprawdziła obecności.
- Dziendobry, przepraszamy za spóźnienie. -powiedzieliśmy jak zawsze naszą formułkę i usiedliśmy w ławkach, ja z Magdą w ławce za Oliwią a za nami Karla z Dawidem i po chwili byliśmy juz gotowi do zajęć i wiecej nie przeszkadzaliśmy nauczycielce. Jej nikt nie przeszkadzał niestety ja nie miałam takiego szczęścia i mi przeszkodziła Oliwia. Aż się zdziwiłam że w ogóle zwróciła uwagę że żyje na tym świecie. Do tej pory się dogadywałam ze wszystkimi a z nią nikt z alohy nie zamienił nawet jednego słowa. Gdyby nie lekcja zapoznawcza nie wiedziałabym pewnie nawet jak ma na imię.
- hej. Oliwia. -powiedziała do mnie i wyciągnęła rękę. Niechętnie i ok chwili namysłu przywitałam się z nią.
- zrobiłaś to wypracowanie na dzisiaj?
- z czego? Było cos zadane?
- no było. Jak was nie było w szkole to zadawała.
- no to fajnie wiedzieć... -odpowiedziałam i lekko się wystraszyłam. Ale chyba pani mnie zrozumie że nie wiedziałam.
- masz może pożyczyć długopis? -nie chętnie ale jej pożyczyłam. Narazie nie wydawała się zła jednak trzymalam ją lekko na dystans. Nie gadałyśmy wcześniej i teraz nie koniecznie musimy.
Do końca lekcji Oliwia zawracała nam głowę rzeczmi i pytaniami coraz bardziej nad denerwującymi. Niby nic takiego nie robiła ale jednak mnie irytowała. Była taka "sztuczna". Widać było że nie jest szczera i w głębi duszy nie jest tez taka uśmiechnięta. Poprostu odpychała ludzi swoją osobą. Gdy wychodziłam z sali po dzwonku zobaczyłam kątem oka jak złamała długopis ode mnie i wyrzuciła do kosza przy wyjściu. Silna widać musi być, taka typiara z niej. Nie wiem czemu mnie nie lubi, co od razu rzuca się w oczy, ale ja jej tez nie i mam tylko nadzieje że nie przywali się do nas o naszego życia. I oby tylko się trzymała jak najdalej.
- ej, patka, gadałaś z tą oliwką? - zapytał Dawid przed salą od angielskiego.
- no tak, ale nie za wiele.
- co ci mówiła? Pytała o cos? Cos wspominała?
- nie, przywitała się i pożyczyła długopis. A co ty tak się zestresowałeś? Boisz się czegoś? Znasz ją w ogóle?
- nie no co ty niczego sie nie boję, tak tylko pytam. Z ciekawości. - cos mu nie bardzo uwierzyłam ale nie będę nalegać. Jak będzie chciał to mi powie o co chodzi. A napewno o cos mu chodziło. Ale nie moja sprawa.
Dzisiaj po szkole poszliśmy do Dawida. Mieliśmy iść wszyscy ale nasi znajomi się wymigali nauką i tym wszystkim a ja jak zawsze do Dawida lubię wpadać. W jego pokoju czuje się jak i siebie, jego rodzice są dla mnie jak ciocia i wujek, bracia jego są jak moi i wsumie czuje się tam trochę jak członek rodziny. Może dlatego ze przebywam tam co drugi dzień bo czasami to Dawid przychodzi do mnie.
Weszłam do pokoju, położyłam się na lozku i poprostu padłam. Nie wiem co w tym dniu było takiego męczącego ale mnie wykończyło. Dawid dość długo nie przychodził, na tyle długo ze zasnęłam.
Obudził mnie po kilkunastu minutach dźwięk otwieranych drzwi i szepty
- pati, śpisz? - nie zamierzałam na to odpowiedzieć i udawać że śpię. Po chwili poczułam jak ktos się położył obok i przytulił mnie.
- nawet nie wiesz jak cię kocham. Gdybys tylko to wiedziała... Mam nadzieję że nie poznasz prawdy. Boje się tego. -poczułam tylko jak pocałował mnie w czoło i wtulił się we mnie. Zdziwiło mnie to bardzo. Chyba naprawdę uwierzył że go nie słyszę. Dawid mnie kocha? W sensie wiedziałam ale nie sadziłam że tak bardzo. A co gorsze, jakiej do cholery prawdy? On cos ukrywa? Przecież mi może powiedzieć, tylko czemu nie chce. Nie może to być chyba aż tak straszne. Ale to jego sprawa. Terax ważne jest to ze mnie kocha a ja kocham jego. Tak naprawdę go kocham, i kocham go inaczej niż resztę moich przyjaciół. Ale po Konradzie nie możemy być razem, jeszcze nie dzisiaj. Teraz zamiast na miłościach muszę zaplanować urodziny które są juz nie długo. 25 listopada. A jest dzisiaj 15-sty. Muszę zaplanować jakaś fajną imprezę dla znajomych bo do tej pory nie miałam okazji takich urodzin zrobic.
-Dawid, wstawaj. Jest już po 21. Muszę iść do domu.
- a nie mozesz juz dzisiaj spac tutaj? Zostawiłas tu ostatnio jakieś kosmetyki, moja mama cos ci pożyczy, ja ci ciuchy jakieś dam i zostajesz. -wymamrotał cos nie otwoerając oczu. Wsumie nie głupie. Spałam tu juz tyle razy że nawet sie nie zastanowiłam. Wysłałam sms'a mamie że zostaje u Dawida na noc. Dostałam tylko odpowiedź o treści "ok, tylko bez głupstw" czyli jak każdy sms od mamy i położyłam się z powrotem obok Dawida.
-------------------------------------
Od autora: mam ważne pytanie. Mam taki świetny pomysł na bloga którego jeszcze do tej pory nie było, wiec blog historia byłaby naserio mega i nie powtarzalna raczej ale wtedy blog byłby podzielony na dwie części po jakieś 50 rozdziałów tak mniej więcej co nie. Ale pierwsza część nie kończyła by sie happy endem i nie wiem czy podołam zadaniu i temu pomysłowi. Teraz pytanie czy chcecie żebym spróbowała czy blog taki jak każdy inny z jakimiś tam zdradami, miłościami i wgl jak reszta tych blogów fanfiction (wtedy juz bez podziału na części). I serio odpowiadajcie bo to dość dla mnie ważne a chce znać wasze zdanie. :)
Komentujesz = MOTYWUJESZ
2blog to dla mnie super sprawa! Wybiore chyba opcje z czyms nowym :3
OdpowiedzUsuńJa wole taki zdrady, milosci itp. Xd ale to zalezy od cb :**
OdpowiedzUsuńBlog nie będzie nowy, tylko druga część czyli bardzo dziwna i nietypowa kontynuacja tego :) ale
OdpowiedzUsuńTo jakoś od 50 rozdziałów będę myślała xD